Camino del Norte - Dzień 0

17 czerwca 2016r.

Hiszpania przywitała mnie zaskakująco z dwóch powodów.

Po pierwsze padało :( Jak się potem okazało, klimat północy tego kraju w wielu aspektach przypomina polską aurę. Oczywiście jest znacznie cieplej, ale zdarzają się też burze i deszcze. Roślinność również jest soczyście zielona, w przeciwieństwie do południa, gdzie jest bardziej "pustynnie".



Drugą kwestią był język. Do tego wyjazdu przygotowałem się najrzetelniej jak do tej pory. Zapisałem się na kurs hiszpańskiego, na który systematycznie chodziłem od października poprzedniego roku. Zaowocowało to tym, że w większości rozumiałem język mówiony, ale jednak miałem ogromne problemy z mówieniem. Podążając za radą mojej nauczycielki, Salome, postanowiłem przede wszystkim porozumiewać się po hiszpańsku, a dopiero w następnej kolejności po angielsku. Nie przewidziałem jednak jednego...

Z Polski poleciałem do Bilbao, z przesiadką w Düsseldorfie, skąd autobusem pojechałem do Irun - miejscowości na granicy hiszpańsko-francuskiej i początku mojego Camino. Szukając stacji benzynowej w największym mieście kraju Basków miałem ogromne problemy w porozumiewaniem się z lokalną ludnością. Okazało się, że hiszpański, który znałem i baskijski są na tyle odległe od siebie, że uniemożliwiało to jakąkolwiek komunikację.

W strugach deszczu cofnąłem się autobusem do Irun. Nie przypadkowo użyłem tu tego zwrotu. Zgodnie z przebiegiem Camino del Norte i moim planem do Bilbao miałem powrócić w czwartym dniu wędrówki.

Jednym z moich zmartwień dnia zerowego, był brak rezerwacji noclegu. Co prawda miałem ze sobą namiot, ale chciałem tą pierwszą noc spędzić spokojnie pod dachem. Przed przyjazdem próbowałem dokonać rezerwacji, ale dostałem odpowiedź, że takowych Albergue'a, w której chciałem spać nie prowadzi. Na moje szczęście moją podróż rozpoczynałem przed sezonem, więc z miejscem też nie było problemu.Spałem sam w pokoju.



Przygotowania                                                                                          Następny dzień


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze pod postami nie wyświetlą się od razu. Dzięki temu zostanę powiadomiony, że post został skomentowany. Po moim przeczytaniu, komentarz w niezmienionej formie trafi na stronę.